Większość nauczycieli mówi Ci co masz robić. A ja wręcz przeciwnie, powiem Ci czego nie robić żeby dobrze się nauczyć! Dzisiaj artykuł o 10 najpoważniejszych przewinieniach podczas nauki, które niestety zdarzają się nagminnie. Poczytaj i dowiedz się, czego unikać i jak nie popełnić błędu.
Błąd 1. Rozpoczęcie nauki bez określenia celu
Pisałam o tym już wcześniej i znów się powtarzam – nauka bez celu jest trudna. Skąd będziesz wiedzieć, jak dobrze Ci idzie, skoro nie wiesz, gdzie chcesz dotrzeć?
Dobre określenie celu jest również elementem stworzenia planu nauki, który jest jak mapa. Pomaga znaleźć odpowiednią drogę, dobrać materiały i przydatne umiejętności.
Tutaj kolejna uwaga – cel typu „chcę mówić po francusku” nie jest dobrym celem. Co to oznacza? W jakich sytuacjach? Z kim? Jak swobodnie? Na jakie tematy? Twój cel powinien być precyzyjny.
Tak. Twoim celem może być zdanie egzaminu z języka.
Błąd 2. Zbyt duże oczekiwania i nadzieje
Spójrz na świat i swoją naukę realistycznie. Nie nauczysz się języka w 3 miesiące, chociaż Benny Lewis i inni poligloci będą Ci to wmawiać.
W tym czasie możesz nauczyć się naprawdę dużo i zacząć porozumiewać się w danym języku. Ale jest jeden warunek.
Musisz skupić się wyłącznie na nauce języka.
Domyślam się, że w Twoim przypadku niemożliwa jest przeprowadzka na kilka miesięcy do obcego kraju i próby porozumiewania się tylko w języku docelowym. Prawda?
Nauka języka to zobowiązanie na lata. Nie oczekuj cudów, nie spodziewaj się, że dziewięciolatek zamówi za Ciebie danie w restauracji. Chociaż przecież dziecko uczy się już kilka lat tego angielskiego, a nadal nic nie umie!
Pracuj jak najczęściej, trzymaj się planu i powoli zbliżaj się do celu. Krok po kroku realizuj kolejne punkty.
Błąd 3. Nauka zbyt wielu nowych rzeczy na raz
Zdarza się, że chcesz zrobić wszystko. Równocześnie. Zaczynasz uczyć się nowego języka, rozpoczynasz dietę, pierwszy raz od miesięcy idziesz na siłownię i ściągasz kilka aplikacji, które mają pomóc Ci w rozwoju osobistym.
I klapa.
Nie zaczynaj kilku rzeczy na raz. Nie ucz się równocześnie kilku podobnych języków na tym samym poziomie. Wszystko zacznie Ci się mieszać, będziesz to robić zbyt szybko, po łebkach, byleby skończyć, bo przecież jeszcze mnóstwo zadań przed Tobą. Nie. Po prostu nie.
To samo tyczy się osób, które decydują się na naukę jednego języka, ale wybierają milion różnych źródeł. Ściągają pięć różnych aplikacji, kupują trzy różne podręczniki i rozpoczynają prenumeraty czasopism.
Różnorodność materiałów jest ważna, ale nie będziesz w stanie nadążyć ze wszystkim, o ile Twoja nauka nie będzie na pełen etat. A to zazwyczaj jest niemożliwe.
Błąd 4. Opieranie się na tylko jednym źródle
Różnorodność jest ważna, ale trzeba znaleźć ten złoty środek. Za dużo materiałów oznacza klęskę spowodowaną brakiem czasu na naukę. Zbyt mało oznacza nudę i ograniczenie wiadomości.
Do podręcznika możesz dobrać stronę internetową z czytankami na odpowiednim poziomie, jedną aplikację do nauki słówek, dodatkową książkę do gramatyki i dwa słowniki internetowe.
Podczas nauki szwedzkiego korzystam z podręcznika Rivstart B1-B2, podcastu Radio Sweden på lätt svenska, aplikacji Quizlet (w której sama tworzę zestawy słówek z lekcji), aplikacji Clozemaster, podręcznika do gramatyki Form i fokus oraz z kilku słowników (zarówno papierowych jak i internetowych).
Błąd 5. Szukanie skrótów i magicznych sposobów
Absolutnie nie mam na myśli optymalizacji nauki i szukaniu wierszyków, filmików i obrazków ułatwiających zapamiętywanie. Mam na myśli poszukiwanie najlepszej, idealnej metody (w nieskończoność) zamiast po prostu przysiąść i zacząć się uczyć.
Nauka języka wymaga czasu. Tego nie da się przeskoczyć magicznymi suplementami, drogimi kursami, wyjazdem na miesiąc za granicę czy lekcjami z nativem. Żaden kurs ani lektor sam Cię nie nauczy, musisz zabrać się do tego samodzielnie.
Możesz poszukiwać skuteczniejszych metod, lepszych podręczników i ciekawszych aplikacji. Pamiętaj tylko, żeby znaleźć również czas na faktyczną naukę.
Błąd 6. Brak nauki poprawnej wymowy, bo „jakoś to będzie”
Bardzo wielu moich kursantów ma ogromne problemy z wymową i umiejętnością słuchania ze zrozumieniem. Nietrudno się domyślić, że te dwie rzeczy są ze sobą ściśle połączone.
Nauka wymowy jest traktowana bardzo po macoszemu w większości polskich szkół publicznych. Zwyczajnie nie ma na nią czasu i miejsca, w przepełnionych klasach przerabiających materiał pod egzamin końcowy.
Niestety brak nauki wymowy skutkuje brakiem komunikacji, bo nawet jeśli znam jakieś słowo, a wypowiadam je „po swojemu” to nikt inny mnie nie zrozumie. Działa to w dwie strony.
Brak mówienia = brak słuchania.
Analogicznie w przypadku akcentu. Nie bez powodu najłatwiej jest nam zrozumieć innego Polaka mówiącego po angielsku, ewentualnie Rosjanina. Za to Brytyjczyk mówiący w swoim ojczystym języku to dla nas czarna magia i zupełnie inne wyrazy. Tak wcale nie musi być!
Błąd 7. Brak korzystania z materiałów autentycznych
Podręcznik uczy sztucznego języka. Bardzo mi przykro, taka prawda. Nieważne jakiego języka uczy, nawet podręcznik do języka polskiego zawiera zwroty i frazy należące do języka literackiego, który ma niewiele wspólnego z potoczną odmianą.
Właśnie z tego powodu bardzo dużo osób po wizycie w kraju, którego języka się uczy stwierdza, że tak naprawdę nic nie potrafi. Cóż z tego, że potrafisz pięknie opisać obrazek i zastosować szereg konstrukcji gramatycznych, gdy nie znasz wyrażeń potocznych?
Korzystanie z materiałów autentycznych jest kluczowe i możliwe już na początku nauki. Wystarczy spędzić chwilę z wujkiem Google żeby znaleźć odpowiednie źródła. Na samym początku Twojej przygody z językiem możesz skupić się na materiałach przeznaczonych dla imigrantów albo skorzystać z mojej listy pomysłów na znalezienie czegoś swojego.
Błąd 8. Mówienie o nauce języka zajmuje więcej czasu niż faktyczna nauka
Właściwie nie ograniczajmy się do mówienia, przecież jest jeszcze czytanie blogów (również tego!), oglądanie filmików na Youtube, czytanie postów na grupach na Facebooku, przeglądanie Instagrama w celu „znalezienia inspiracji” albo chwalenie się przed innymi, jakiego to egzotycznego języka zaczynam się uczyć.
Szkoda tylko, że za tym wszystkim najczęściej nie stoi nauka. Zwyczajnie brakuje Ci czasu na powtarzanie słówek, bo przecież musisz znaleźć tą idealną, najlepszą metodę notowania! A co z gramatyką, może ją olać? Więc się konsultujesz, czekasz na porady… Mijają minuty, godziny, dni, tygodnie, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu!
Przestań gadać i bierz się do pracy!
Błąd 9. Pytanie innych, jakiego języka zacząć się uczyć
Ileż takich postów można znaleźć! Setki, tysiące, a nawet więcej! Co chwilę pojawiają się artykuły promujące jakiś „język przyszłości”. Bzdura!
Nie wybieraj języka do nauki, bo ktoś w internecie stwierdził, że to dobry pomysł. Zaczynanie nauki języka, do którego czujesz w najlepszym wypadku niechęć tylko dlatego, że „kiedyś się przyda” jest bezsensu.
Taki język się nie przyda. Nie zdąży.
Zanim faktycznie nauczysz się go na tyle, żeby móc go wykorzystać podczas rozmowy o pracę to zniechęcisz się do samej idei nauki. Nie będzie Ci się chciało spędzać godzin ucząc się czegoś, co uważasz za głupie.
Jeśli faktycznie chcesz rozpocząć naukę nowego języka, to najpierw zdecyduj do czego ten nowy język ma Ci być potrzebny. Po co chcesz się go uczyć? A potem zdecyduj jakiego.
Błąd 10. Zaczynanie z grubej rury żeby zrezygnować po tygodniu
Jeśli z dnia na dzień dokładasz sobie 10 nowych zadań do zrobienia, to skazujesz się na porażkę.
Ludzie z natury są leniwi. Wszyscy. Szukamy skrótów, ułatwień i prostych rozwiązań. Dzięki temu tak bardzo rozwinęliśmy się technologicznie. Niestety oznacza to też, że jesteśmy dobrzy w wyszukiwaniu wymówek.
Nie próbuj zmieniać natury. Zamiast tego wykorzystaj ją na swoją korzyść. Jesteśmy leniwi i nie lubimy zmieniać przyzwyczajeń. Zatem powoli przyzwyczaj się do codziennej nauki języka, aż wejdzie Ci to w krew. Stanie się to normalne.
Nauka języka bardziej przypomina ultramaraton niż sprint. Nie możesz biec na pełnym gazie na początku, bo szybko zaczniesz tracić siły. Rozplanuj wszystko odpowiednio tak, aby zapału starczyło Ci na długi czas. A po drodze znajdź jakieś dodatkowe pokłady energii i motywacji. W końcu dobiegniesz do celu.