Czy podręcznik jest ważny? Zazwyczaj w odpowiedzi na to pytanie słyszę dwie sprzeczne opinie. Podręcznik nie jest ważny, bo język w książkach jest sztuczny i dobrany odpowiednio przez autora. Nie da się nauczyć języka opierając się na podręczniku. Druga opinia jest odwrotna – podręcznik jest potrzebny. Wyznacza nam odpowiednią ścieżkę nauki i prowadzi za rękę. To w końcu jak? Da się nauczyć bez książki?
W skrócie – dla zabieganych
- Współczesna nauka bez książki głównie opiera się na źródłach internetowych, które również nie są idealne.
- Przed rozpoczęciem nauki trzeba osłuchać się z brzmieniem języka, a zacząć od czegoś przydatnego. Warto wyluzować z poznawaniem nowych słówek i nie szaleć z gramatyką. Trzeba włączyć język do codziennego życia.
- Książka może stanowić bardzo dobrą bazę do nauki. Podręczniki są dobrze opracowane i kilkukrotnie sprawdzane przed wydaniem. Serie książek są prostą ścieżką nauki, przerabiamy je kolejno jedna po drugiej.
- Dobranie odpowiedniego podręcznika do samodzielnej nauki nie jest proste. Trzeba dobrze określić potrzebny poziom, sprawdzić liczbę zadań oraz dostęp do nagrań. Oczywiście przy wyborze nie zapomnij też o celu nauki.
Nauka przed epoką druku
Można. Przecież ludzie uczą się kolejnych języków od tysięcy lat, a druk mamy dopiero od kilkuset. Przez większość naszego istnienia to nie podręcznik był podstawą nauki (czegokolwiek), a kontakt z drugim człowiekiem. Nasze mózgi nie zmieniły się nagle po wynalezieniu druku, więc nauka bezpodręcznikowa jest jak najbardziej możliwa i skuteczna.
Współcześnie bez książki?
A dlaczego nie? Nauka bez podręcznika wcale nie oznacza cofania się do średniowiecza, a czasem nawet wręcz przeciwnie – krok w przyszłość. W końcu teraz mamy nieograniczone możliwości i dostęp do ogromu materiału do nauki w jednym, małym urządzeniu. Czemu z tego nie skorzystać?
Osłuchaj się z językiem
Zanim rozpoczniesz naukę języka spędź kilka dni słuchając jego brzmienia. Nie szkodzi, że nie rozumiesz. Zapoznaj się z melodią języka i sprawdź, czy Cię nie drażni. Nie ma nic gorszego niż nauka języka, który Ci się nie podoba.
Jeśli już jesteś w trakcie nauki to nie rezygnuj z przyjemności słuchania.
Zacznij od czegoś przydatnego
Zacznij naukę od czegoś przydatnego. Przydatnego Tobie. Nie próbuj wkuć listy 1000 najpopularniejszych słów albo poznać najważniejsze reguły gramatyczne w pierwszym tygodniu nauki. Zacznij od praktycznych elementów.
Czyli od czego? Dla większości osób rozmówki będą dobrym materiałem na start. Zawierają głównie przydatne frazy i zwroty oraz nagrania. Zamiast uczyć się zdań typu „Jaś ma czerwoną piłkę” możesz od razu zacząć od „Gdzie podawane jest śniadanie?”.
Rozmówki pomagają w komunikacji i mają na celu uratować Cię w podbramkowej sytuacji. Co nie oznacza, że ucząc się tylko z rozmówek będziesz w stanie zdać egzamin z języka. Będziesz za to mieć możliwość komunikacji w najbardziej typowych sytuacjach życia codziennego i podróży.
Wyluzuj z poznawaniem nowych słówek
Przynajmniej dwa, trzy razy w roku na zajęcia przychodzi nowa kursantka, która jest bardzo chętna na naukę. Chce mieć zajęcia przynajmniej dwa razy w tygodniu, dużo prac domowych i mnóstwo dodatkowych materiałów. Zapisuje skrupulatnie wszystkie nowe słowa w zeszycie, a potem usilnie stara się ich nauczyć na kolejną lekcję. Efekt?
Marny. Średnio po dwóch tygodniach zapał do nauki spada i zaczyna się odwoływanie zajęć. Brak prac domowych, żadnych nowych słówek. Cóż. Wypalenie.
Jak temu zaradzić? Sposób jest prosty – nie pędzić! Z uporem maniaka tłumaczę wszystkim moim uczniom, że 20 najważniejszych słówek z nowej lekcji zdecydowanie wystarczy. O wiele lepiej jest znać dobrze i używać 20 nowych słów niż zaledwie kojarzyć 100 nowych.
Te słówka mają być najważniejsze dla konkretnej osoby. Wybieraj takie, które czujesz, że wykorzystasz. Po co uczyć się jak jest klucz francuski po hiszpańsku jeśli nawet nie potrafisz rozpoznać go na obrazku?
Nie szalej z gramatyką
Nie zrozum mnie źle, gramatyka jest przydatna. Ale nie jest najważniejsza! Ogromną zaletą gramatyki są jej zasady, oprócz których mamy całą masę wyjątków. I właśnie o te wyjątki teraz mi chodzi.
Zwracaj uwagę na zasady, nie ucz się wszystkich wyjątków. Nie żartuję. Jestem lektorem języka angielskiego i nie każę moim uczniom uczyć się absolutnie wszystkich czasowników nieregularnych. Jest ich około 200 (nie wliczając archaizmów i przedrostków), czyli razem 600 słów. Naucz się tych najważniejszych, najpopularniejszych, odpowiednich do Twojego poziomu.
Identyczna sytuacja dotyczy czasów gramatycznych. W angielskim jest ich mnóstwo, nie ucz się wszystkich jeśli Twoim celem jest komunikacja, a nie studia językoznawcze.
Włącz język do codziennego życia
Mam wrażenie, że ciągle o tym piszę i mówię, ale nadal nie wszyscy usłyszeli.
Język musi być używany.
Codziennie. I musi stać się częścią Twojego normalnego, codziennego życia. Jeśli będzie istniał tylko podczas lekcji, to daleko nie zajdziesz. Samodzielnie tworzysz bariery i utrudnienia.
Wiem, że zabrzmi to idiotycznie, ale gadaj do siebie. Tak po prostu, o wszystkim. Mów do siebie, w myślach i na głos. W ten sposób zaczniesz przyzwyczajać się do brzmienia języka, słyszeć swoje własne błędy i je korygować. Szybko zauważysz jakich słów Ci brakuje i wtedy będziesz mieć okazję szybko uzupełnić braki. Oprzyj się na tym, co już umiesz i stopniowo zacznij rozszerzać słownictwo.
Czytaj uproszczone lektury i książeczki dla dzieci, które mają w większości obrazki. Zabranie się za normalną książkę na początku nauki tylko ogromnie Cię zniechęci i wcale nie przyspieszy Twojej nauki. A jak już coś przeczytasz, to napisz też coś od siebie. Niekoniecznie listy, referaty ani recenzje. Po prostu skomentuj napisany tekst, napisz coś podobnego do przeczytanej historii. Cokolwiek.
A tutaj znajdziesz pozostałe metody na używanie języka każdego dnia bez wielkiego nakładu czasu i pieniędzy.
Książka jako baza
Istnieje różnica pomiędzy ćwiczeniem, a zwiększaniem wiedzy. Możesz ciągle ćwiczyć i korzystać z języka, i odczuć efekt plateau, gdy używasz tych samych słów i konstrukcji przy każdej wypowiedzi. Podręcznik może temu zaradzić.
Dobrze opracowane
Gotowe podręczniki są przede wszystkim dobrze opracowane. Zostały napisane przez (zazwyczaj) kilku autorów, redagowane i korygowane. Nad całością czuwał jakiś metodyk, przed wydaniem podręcznik był recenzowany. To wszystko ma na celu stworzenie przydatnego narzędzia do nauki, które jest również dokładne i wiarygodne. To duże plusy.
Korzystając z podręcznika renomowanego wydawnictwa nie musisz zastanawiać się, czy nie uczysz się materiału pełnego błędów. Największą wadą źródeł internetowych jest właśnie brak korekty i redakcji, przez co mają one zdecydowanie więcej błędów. Sama dość często robię literówki i inne błędy (przepraszam wszystkich polonistów!) w artykułach, nie wszystkie jestem w stanie sama wychwycić 🙁
Prosta ścieżka nauki
Podręczniki oznaczają też prostą ścieżkę nauki – są przeznaczone na określony poziom, a na dodatek zazwyczaj mają kilka części. Materiał jest odpowiednio dobrany, a jego trudność dostosowana. To z jednej strony bardzo ułatwia naukę, bo mamy już gotową mapę i jesteśmy prowadzeni za rękę, krok po kroku. Z drugiej strony może być ograniczające, zwłaszcza na wyższych poziomach.
Jak wybrać podręcznik do nauki?
Jeśli po rozważeniu wszystkich za i przeciw decydujesz się na samodzielną naukę z podręcznikiem, to teraz czeka Cię kolejne zadanie – wybór książki! Nie jest to łatwa decyzja, bo podręczniki językowe nie należą do najtańszych, a wybór (do tych najpopularniejszych języków) jest ogromny.
Precyzyjne określenie poziomu
Przede wszystkim powinnaś zacząć od precyzyjnego określenia swojego poziomu językowego. Każda książka prowadzi na określony poziom, w przypadku języków europejskich ustandaryzowany przez UE.
Na książkach znajdziesz określenia A1, A2, B1, B2, C1, C2. Przytoczyłam je tutaj w kolejności od najniższego do najwyższego. Poziom niektórych podręczników jest określony łamanym poziomem, albo poziomem z plusem.
Trzeba pamiętać, że podany poziom to ten, na którym masz się znaleźć po przerobieniu książki. Zatem jeśli dopiero zaczynasz naukę, szukasz podręcznika z napisem A1. A jeśli nie jest to Twój początek, to najpierw określ swój poziom.
Dużo zadań
Podręcznik musi zawierać dużo zadań! Nie tylko tych na słówka i gramatykę, ale też do czytania i słuchania. Przed zakupem przekartkuj proponowane książki i sprawdź, czy nie składają się głównie z obrazków i haseł pisanych dużą czcionką.
Jedno zadanie na zagadnienie gramatyczne to zdecydowanie za mało żeby je opanować. Zwróć też uwagę, czy do książki dołączony jest klucz odpowiedzi. W przypadku niektórych pozycji klucz trzeba dokupić osobno albo znajduje się tylko w wersji dla nauczyciela.
Jeśli Twoim celem jest samodzielna nauka języka, to niekoniecznie skupiaj się na podręcznikach „szkolnych”. Do wielu języków znajdziesz samouczki i inne pozycje przystosowane do samodzielnej nauki.
Dobry dostęp do nagrań i video
Sprawdź, czy książka zawiera nagrania (podstawa) i filmy (dodatkowo). Dobrze jest też upewnić się, w jakim formacie masz dostęp do audio – jeśli jest to płyta, to gdzie ją odtworzysz? Podobnie z nagraniami video. Większość nowych podręczników nie zawiera już płyt tylko linki do stron i kody aktywacyjne, skąd możemy pobrać pliki audio i video.
Nie wszystkie książki mają dołączone nagrania do podręcznika. Część wymaga zakupu płyt/dostępu osobno, więc warto na to zwrócić uwagę.
Upewnij się też, czy podręcznik zawiera transkrypcję tekstu (i w jakim formacie) oraz odpowiedzi do zadań.
Dopasowany do celu
Na rynku znajdziesz całą masę różnych książek, z których możesz skorzystać. Nie oznacza to jednak, że wszystkie będą dla Ciebie równie wartościowe. Zastanów się nad swoim celem nauki języka i odpowiednio dostosuj do niego podręcznik.
Jeśli masz zamiar zdawać certyfikat, to warto zwrócić uwagę na książki, które do niego przygotowują. Jeśli Twoim celem jest porozumiewanie się na wakacjach, to zainteresuje Cię zupełnie inny podręcznik.
Twoja kolej!
Korzystasz z podręczników czy może wolisz uczyć się bez książek?