Pisanie jest jedną z najtrudniejszych, najbardziej irytujących i męczących sprawności językowych do ćwiczenia. Zajmuje strasznie dużo czasu, wymaga kreatywności i wyobraźni, a podczas pisania zawsze brakuje słownictwa. Też mnie to irytowało, więc znalazłam sposoby, na zmniejszenie problemu.
Pisanie – po co w ogóle ćwiczyć?
Po co tak właściwie ćwiczyć to pisanie, skoro chcę umieć mówić? Pewnie też się zastanawiasz, ale pomyśl, co to tak właściwie jest pisanie. Przecież nie musi to od razu być wypracowanie, rozprawka, opowiadanie czy esej.
Większość tekstów z jakimi się spotykamy i jakie piszemy to teksty użytkowe – notatki, ogłoszenia, krótkie opisy, zaproszenia. Właśnie takie teksty warto ćwiczyć! Oprócz ich popularności, to właśnie w tekstach użytkowych najczęściej znajdziemy wyrażenia potoczne i skróty, które też trzeba znać.
Pisanie wspomaga pamięć
Ogromną zaletą pisania jest wspomaganie pamięci. Przecież nie bez powodu robimy sobie notatki, listy zadań i przypominajki. Zapisanie czegoś pomaga w zapamiętaniu tej informacji.
Inną sprawą jest zdolność przypomnienia sobie konstrukcji gramatycznych i słownictwa potrzebnych do zbudowania wypowiedzi. I znowu – to wcale nie musi być oficjalny, formalny język.
Pisanie to wstęp do mówienia
Znajomość języka możemy podzielić na pasywną (wykorzystywaną podczas słuchania i czytania) oraz aktywną, czyli właśnie pisanie i mówienie. Te dwie czynności oznaczają formułowanie wypowiedzi i tworzenie własnych zdań.
Pisanie może być znacznie prostsze od mówienia, a dla osób odczuwających strach przed wypowiadaniem się w obcym języku, pisanie jest doskonałym ćwiczeniem wstępnym.
Podczas pisania mamy więcej czasu na zastanowienie się, znalezienie potrzebnych słów (lub synonimów), a także poprawienie powstałych błędów. Możemy do czegoś wrócić, coś zmienić, przejrzeć i ulepszyć. Podczas mówienia nie mamy aż takich możliwości.
Pisanie – Zacznij od słownictwa
W takim razie jak zacząć ćwiczyć pisanie, jeśli nigdy wcześniej się tego nie robiło? Wbrew pozorom jest to proste, a nawet przyjemne!
Potrzeba jedynie kartkę papieru, ołówek i trochę wyobraźni. A gdy brakuje wyobraźni to przydadzą się jakieś wspomagacze (mam na myśli raczej obrazki i pytania pomocnicze).
Napisz krótką historyjkę
Gdy uczysz się z podręcznikiem, to zapewne w każdym rozdziale poznajesz słownictwo jakoś ze sobą tematycznie powiązane. Możesz to wykorzystać i napisać historyjkę!
Nie tworzysz dzieła sztuki, ani opowiadania na konkurs, tylko krótki tekst, który pomoże Ci w zapamiętaniu nowych słów. Może być absurdalny i bez sensu, może być bardzo przyziemny albo dziać się w kosmosie. Jedynym ograniczeniem jest Twoja wyobraźnia i słowa, których musisz użyć.
Jeśli nie uczysz się z podręcznikiem, to również możesz napisać krótką historyjkę. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z pomocy generatora słów w języku polskim lub od razu obcym. Następnie wykorzystując wylosowane słowa piszesz tekst. Oczywiście możesz (a nawet musisz!) użyć całej masy innych słów. Część z nich już znasz, a część potrzebnego słownictwa będzie nowa. To taka magia pisania!
Opisz obrazek
Opisywanie obrazka to metoda bardzo podobna do pisania historyjki, ale w tym wypadku nie ograniczają Cię słowa, a rysunki. Możesz zacząć od opisywania krótkich komiksów albo zdjęć własnej rodziny. Oczywiście, że możesz zmyślać!
Dla zwiększenia poziomu trudności możesz znaleźć trzy niezwiązane ze sobą obrazki i stworzyć z nich jedną historię. Wszystko zależy od Ciebie – poziom trudności, długość tekstu, słownictwo i gramatyka. Pełna dowolność!
Napisz streszczenie
Po pewnym czasie masz już dość pisania historyjek i opisywania obrazków. Wtedy możesz urozmaicić swój warsztat i pisać streszczenia. Na pewno znasz książki, filmy i seriale na tyle dobrze, żeby streścić ich fabułę.
Piszesz dla siebie, w celach ćwiczeniowych, więc nie musisz sztywno trzymać się wymagań streszczeń. Ale oczywiście możesz. Możesz narzucić sobie limit słów (górny i dolny) albo pisać tyle, ile zdołasz. Możesz streścić całą książkę albo tylko jeden rozdział. To naprawdę zależy tylko od Ciebie.
Streszczenie możesz napisać w dowolnym czasie (przeszły, teraźniejszy, przyszły) jeśli musisz akurat jakiś poćwiczyć. Możesz dobrać film/książkę do słownictwa, które starasz się zapamiętać.
Opowiedz o sobie
Możesz też po prostu opowiedzieć o sobie. I nie, nie żartuję. Bardzo często musimy jakoś zaprezentować samych siebie i mamy wtedy przerażającą pustkę w głowie. Możesz przećwiczyć zachowanie w takich sytuacjach w obcym języku, ale w bezpiecznym środowisku.
Dobrym pomysłem jest wyobrażenie sobie rozmowy kwalifikacyjnej, pierwszych zajęć w nowej szkole, rozpoczęcie nowego projektu albo po prostu spotkanie się w gronie znajomych. Opowiedz o tym, kim jesteś, co Cię wyróżnia i co jest dla Ciebie ważne.
Wbrew pozorom to ćwiczenie pomoże Ci w znalezieniu i zapamiętaniu słów, które są dla Ciebie ważne. Podczas opisywania siebie i swojego życia będziesz korzystać ze słów, które albo wykorzystujesz na co dzień albo opisują Twoje przekonania, hobby, pracę, rodzinę, itd. Potrzebne słówka!
Pisanie – stwórz nawyk
Cudownie, że jest tyle sposobów na ćwiczenie pisania, ale cóż z tego, skoro ja albo nie mam na to czasu albo ciągle o tym zapominam? Przede wszystkim, tak jak ze wszystkim, zacznij powoli. Wykorzystaj małe kroki i małe zmiany, które stopniowo wprowadzą nawyk pisania do Twojego dnia albo tygodnia.
Bardzo krótki pamiętnik
To proste. Pisz jedno zdanie każdego dnia. I tyle. Wystarczy jedno zdanie podsumowujące Twój dzień. Oczywiście, że możesz napisać więcej, ale wcale nie jest to wymagane. Zdanie może być krótkie, długaśne albo kilkuwyrazowe. Na tym etapie to nie ma znaczenia, w ten sposób wyrabiasz w sobie nawyk. Bezstresowo i przy małej ilości potrzebnego czasu.
Zapis snów
Niektóre osoby pamiętają swoje sny. Dla mnie jest to niepojęte, bo budzę się rano bez jakiejkolwiek świadomości śnienia. Jeśli jednak należysz do tej części osób, które pamiętają, o czym śniły, to jak najbardziej zachęcam do ich zapisywania w obcym języku!
To ćwiczenie jest tak absurdalne i odjechane, że aż żal z niego skorzystać. Przecież w snach dzieją się niestworzone historie, gotowe do zapisania. Czasem zapiszesz więcej, czasem mniej, a czasem wcale. W tym wypadku celem też jest wyrobienie w sobie nawyku pisania.
Dyktando
W przypadku osób, które mają problem z zapisem wyrazów (literówki) albo z absolutnym brakiem wyobraźni (nie wierzę…) polecam dyktanda. To wcale nie jest tak skomplikowane do zrobienia, jak myślisz.
Zadanie zdecydowanie ułatwione jeśli korzystasz z podręcznika albo masz do jakiegoś dostęp. Bierzesz nagrania, odtwarzasz je kilkakrotnie w zwolnionym tempie i/lub zatrzymujesz po kilku wyrazach i zapisujesz to, co słyszysz. Następnie porównujesz z transkrypcją tekstu i voila!
Bez dostępu do podręcznika też da się to zrobić, bo masz przecież dostęp do internetu! W przypadku nauki angielskiego lub hiszpańskiego, nagrania do dyktand znajdziesz bezproblemowo. Jeśli uczysz się mniej znanych języków, to możesz wykorzystać nagrania z YouTube’a, filmy na Netflixie albo audiobooki. Zawsze coś się znajdzie.
Komentarze online
Komentarze są świetnym miejscem na ćwiczenie pisania. Serio! Bardzo łatwo jest znaleźć materiały do skomentowania online, twórcy są zachwyceni, gdy widzą komentarze pod swoim dziełem (ja też!), a oprócz tego ćwiczysz, ćwiczysz, ćwiczysz.
Długość komentarza też zależy wyłącznie od Ciebie, tak samo jak jego tematyka. Możesz ustalić, że zamieścisz (chociażby krótki) komentarz pod każdym obejrzanym filmikiem na YT, przeczytanym artykułem na blogu albo interesującym postem na Facebooku czy Instagramie. Byle nie wszystko na raz, bo się zniechęcisz.
Pisanie na egzaminie
Pisanie wypracowań na egzaminie, to zupełnie inna para kaloszy. Tutaj obowiązują określone wytyczne, tekst musi być poprawny i dobrze napisany. Z tego powodu trzeba ćwiczyć pisać właśnie te konkretne formy wypowiedzi.
Egzamin ósmoklasisty i matura
Na obecnych egzaminach szkolnych obowiązuje kilka typów tekstów do napisania. W przypadku osób zdających egzamin ósmoklasisty i maturę podstawową najważniejszą formą wypowiedzi jest email. Absolutnie konieczna jest znajomość pisania maili! Na szczęście nie jest to skomplikowane i dość łatwe do wyćwiczenia.
Zaś na maturze rozszerzonej królują rozprawki. Na początku ciężko się je pisze, bo samodzielnie trzeba wymyślić argumenty. Do usprawniania działania wyobraźni polecam opisane wcześniej ćwiczenia. Pisania rozprawki też można się nauczyć, bo każda ma ten sam „szkielet” do wypełnienia. Ale o tym kiedy indziej.
Czytaj dalej!
Tutaj znajdziesz inne interesujące artykuły:
- Pisanie – jak samodzielnie sprawdzać swoje teksty
- Jak samodzielnie określić poziom języka?
- Jak zacząć płynnie mówić w obcym języku? 5 ćwiczeń
- Trzymaj się planu! Jak wykonać ustalony plan nauki?
A tutaj dodatkowe linki: