Chcesz wrócić do angielskiego po latach? Minęło już sporo czasu odkąd ćwiczyłaś i nie wiesz jak zacząć ponownie? Jak się za to zabrać? Na dodatek nie chcesz tracić czasu na błądzenie? Wolisz samodzielnie zacząć, a dopiero potem znaleźć odpowiedniego lektora? Ten artykuł pomoże Ci w powrocie do nauki!
Jak wrócić do angielskiego? Znajdź cel!
Chcesz powrócić do nauki angielskiego po latach? To świetnie! Pytanie tylko – dlaczego? Co nagle zmieniło się w Twoim życiu, że angielski znów jest Ci potrzebny? A może właśnie dopiero chcesz coś zmienić i język będzie przydatny?
Dobrze określony cel nauki to połowa sukcesu. Bez niego będziesz błądzić we mgle i uczyć się rzeczy, które niekoniecznie będą dla Ciebie przydatne. Co więcej, te potrzebne słówka albo umiejętności nie będą dobrze opanowane!
Nie narażaj się na stratę czasu i porządnie zastanów po co tak właściwie się uczysz. Może być to związane z Twoją pracą, wtedy skupiasz się również na słownictwie branżowym. Możliwe, że wiąże się to z przeprowadzką za granicę. W takim wypadku przyda Ci się inne słownictwo. A może po prostu chcesz jechać na wakacje i bez stresu porozumieć się w hotelu?
Jak wrócić do angielskiego? Określ poziom!
Jeśli znasz już swój cel nauki, to teraz trzeba określić poziom, z którego startujesz. Skoro wracasz do angielskiego, to na pewno coś w głowie Ci jeszcze siedzi. Może być tego mniej, może być więcej, ale coś zostało. Na pocieszenie powiem, że pewnie pamiętasz więcej niż Ci się wydaje.
Szybciej nauczysz się języka ponownie, niż za pierwszym razem od zera. Nawet jeśli teraz wydaje Ci się, że kompletnie nic nie wiesz i nic nie rozumiesz to na pewno tak nie jest. W końcu angielski otacza nas wszystkich na co dzień i ciężko przed nim uciec. Nawet w Polsce.
Jak szybko określić poziom? Sama najlepiej wiesz, ile pamiętasz. Jeśli ostatnio używałaś języka więcej niż 3 lata temu, to warto wrócić do podstaw i zrobić sobie luźne powtórki. Na pewno rozumiesz więcej niż potrafisz sama powiedzieć.
Dużo też zależy od tego, na jakim poziomie byłaś przed porzuceniem angielskiego. Im dalej w las, tym więcej drzew i trudniej wrócić. Tak samo jest z nauką. Im więcej wiesz, tym wolniej zapominasz.
Jak wrócić do angielskiego? Wybierz metodę!
Jaka jest Twoja ulubiona metoda nauki? Wiem, pytanie totalnie od czapy. Powiem inaczej – jak lubisz się uczyć? Lubisz siedzieć z książką i zeszytem? Wolisz komputer i aplikacje? Chcesz do tego podejść bardziej na luzie i pooglądać, posłuchać, poczytać, a język jakoś przy okazji? Potrzebujesz ćwiczyć mówienie, słuchanie, czytanie, pisanie, czy wszystko na raz?
Nie ma uniwersalnej, jedynej, działającej w 100% idealnej metody nauki. Najlepsza metoda dla Ciebie to Twój autorski sposób. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Każdy z nas ma inne upodobania i zainteresowania. Może akurat (tak jak ja) lubisz rozwiązywać zadania w książce do gramatyki, a nie przepadasz za nauką z piosenek? A może jest zupełnie na odwrót?
Postaraj się znaleźć takie metody i sposoby, z których będziesz z przyjemnością korzystać! Nauka angielskiego nie może być przykrym obowiązkiem i męczarnią, bo będziesz wolniej zapamiętywać, będziesz sfrustrowana i ostatecznie uznasz, że nie dajesz rady.
Jak wrócić do angielskiego? Dobierz książkę!
Większość osób szuka odpowiednich podręczników i chce się uczyć właśnie z nich. Bardzo dobry pomysł, jeśli Ci to odpowiada. Skoro chcesz uczyć się samodzielnie, to musisz zwrócić uwagę na kilka rzeczy.
Przede wszystkim do samodzielnej nauki najlepsze są samouczki, a nie podręczniki kursowe. Wiem, że nie są aż tak renomowane, ale okażą się dużo lepszą inwestycją niż drogie podręczniki.
Samouczki mają kilka zalet. Opierają się na Twojej pracy własnej, więc możesz bezproblemowo wykonać wszystkie zadania. W podręcznikach często znajdziesz pracę w parach albo w grupach.
W samouczku masz dokładne wyjaśnienia zagadnień. Podręcznik z założenia jest używany wraz z nauczycielem, który tłumaczy gramatykę, więc teorii jest mniej albo jest podana jako suche fakty. Samouczek ma być poniekąd Twoim nauczycielem.
Samouczek ma nagrania i odpowiedzi. Wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste, bo większość podręczników ich nie ma. A jeśli nawet masz nagrania, to nie masz odpowiedzi. Te dopiero znajdziesz w książce nauczyciela.
Samouczki są tańsze. Musisz kupić tylko jedną książkę, w której masz już komplet materiałów. Podręczniki kursowe składają się z kilku komponentów (student’s book, workbook, teacher’s book, CD), które pojedynczo są często droższe niż cały samouczek.
Jak wrócić do angielskiego? Nie szalej!
Jesteś pewnie pełna zapału do pracy i chcesz kupić stosy książek, wypróbować dziesiątki aplikacji i subskrybować kilkanaście podcastów i kanałów na Youtube. A po co?
Nie szarżuj, bo szybko się wypalisz. Twój dzień nie jest nagle magicznie dłuższy i jakoś musisz wcisnąć ten angielski w plan dnia. Nie zakładaj, że codziennie wyrobisz 200% normy, bo to nierealne.
Nawet jeśli akurat masz wakacje, dłuższy urlop, ferie, macierzyński, to weź pod uwagę fakt, że nie będziesz chciała siedzieć dzień w dzień nad angielskim przez 12 godzin.
Znajdź jedną książkę, jedną aplikację, jeden podcast i jeden kanał. Pamiętaj – nauka ma być przyjemnością!