W skrócie: Kursantka uczyła się od kwietnia do lipca 2024 w parze, zdała B2 First na ocenę B.
Początek
Kursantka napisała do mnie maila pod koniec marca z pytaniem o indywidualne lekcje przygotowujące do egzaminu FCE. Już wtedy samodzielnie przygotowywała się do egzaminu, ale była zagubiona. Chciała uzyskać jak najlepsze efekty w jak najkrótszym czasie. W podobnym terminie dostałam maila od Marty i okazało się, że obie dziewczyny są chętne na naukę w parze i właśnie takie zajęcia rozpoczęłyśmy.
Początkowe wyniki Kursantki z testu próbnego to:
- Reading: 29/42 B2 (ocena C)
- Use of English: 21/28 B2 (ocena C)
- Listening: 26/30 B2 (ocena B)
Zajęcia
Regularne cotygodniowe spotkania zaczęłyśmy w połowie kwietnia. Większość zajęć poświęciłyśmy na ćwiczenie wypowiedzi ustnych, bo na tym dziewczyny chciały się skupić. Kilka godzin spędziłyśmy na omawianiu wypowiedzi pisemnych, poprawianiu błędów i ulepszaniu tekstów. Kursantka dużo czasu poświęcała na prace domowe i robiła dużo testów próbnych, niemalże co tydzień przerabiała cały egzamin.
Łącznie miałyśmy 12 spotkań, do 24 lipca, czyli do dnia przed egzaminem. Na jednym z ostatnich spotkań omówiłyśmy ocenianie wypowiedzi pisemnych z perspektywy egzaminatora – ile punktów, za co i w jakiej kategorii. Na pozostałych lipcowych spotkaniach robiłyśmy już wyłącznie próbne testy ustne w parze z Martą.
Egzamin i wyniki
Kursantka długo nie mogła zapisać się na egzamin, bo brakowało miejsc, ale ostatecznie zwolniło się miejsce na lipiec na wersję papierową. Chwilę po egzaminie, dostałam maila z odczuciami. Bardzo na nie czekam, bo wtedy zawsze można porównać odczucia z wynikiem egzaminu. Kursantka napisała, że poszło jej w porządku. Zaskoczył ją łatwy Use of English oraz banalny Writing, Listening okazał się bardzo skomplikowany, a Speaking ostatecznie był w grupie 3 osobowej.
Na wyniki nie trzeba było długo czekać, bo zaledwie 4 tygodnie. Kursantka dała znać, że zdała na 177 punktów. A jak te wyniki wyglądały w porównaniu z odczuciami?
Jak widzisz, subiektywna ocena niekoniecznie idzie w parze z prawdziwymi wynikami! Ten trudny Listening okazał się być jedną z najlepszych części egzaminu, razem z częścią ustną. A banalny Writing okazał się najsłabszy, bardzo poniżej pozostałych sprawności.
Czasami właśnie ta pozorna łatwość zadania potrafi spłatać figla – rozluźniamy się i wychodzą błędy. Ja jednak jestem bardzo zadowolona z wyników Kursantki i dumna z ustnego – warto było ćwiczyć!